Od czasu do czasu od słuchaczy Radia Paranormalium otrzymuję pytania, jakiego sprzętu i oprogramowania używam do nadawania audycji. Postanowiłem więc uchylić rąbka tajemnicy i napisać parę słów o aplikacji, dzięki której słychać audycje na antenie.
Bardziej obyci z tematyką „robienia” radia internetowego już się domyślają. Tak, to SAM Broadcaster, bodaj najpopularniejszy (i najczęściej piracony) program służący do nadawania dźwięku w Sieci.
Aplikacja pozwalająca na częściową lub pełną automatyzację odtwarzania muzyki i innych dźwięków, popełniona przez Spacial Audio, wykorzystywana już od kilkunastu lat przez dziesiątki tysięcy osób, nie tylko zresztą do nadawania radia, ale również prowadzenia imprez, czy też w charakterze feedu serwującego muzykę w restauracjach.
Nie będę się zbytnio rozpisywał w kwestii cech tego programu, gdyż można je sobie w dowolnej chwili sprawdzić choćby na Wikipedii. Dlatego też w paru słowach powiem o jego plusach i minusach.
Zacznę od minusów. Niewątpliwie wadą programu jest brak obsługi wtyczek VST – SAM Broadcaster wymaga wtyczek DSP dla Winampa, którego baza wtyczek jest w tej chwili mniej więcej tak samo martwa co sam Winamp. Co prawda istnieją pluginy-mostki pomiędzy DSP a VST, jednak ich wykorzystywanie dalekie jest od jakiejś elementarnej wygody, choćby ze względu na resetowanie ustawień VST przy każdym kolejnym uruchomieniu „wtyczki-mostka”. Ponadto, SAM Broadcaster obsługuje bardzo ograniczoną ilość formatów audio (MP3, OGG, FLAC, od niedawna również AAC – jednak o takim Opusie można już tylko pomarzyć). Również instalacja i uruchomienie programu może być problematyczna w sytuacji, gdy na naszym komputerze z jakiegoś powodu zaszwankuje instalowany wraz z SAM Broadcasterem Firebird.
Do plusów można zaliczyć dość rozbudowany, ale jednak wciąż przejrzysty i wygodny w obsłudze interfejs, jak też praktycznie bezproblemowe działanie programu pod kontrolą Linuksa czy Mac OS’a (oczywiście z wykorzystaniem Wine). DJ’e z przyjemnością zrobią użytek z dwóch deck’ów, które pozwalają na tworzenie płynnych przejść pomiędzy utworami. Plusem jest również duża ilość obsługiwanych protokołów do nadawania radia (Shoutcast, Icecast i jeszcze kilka innych).
Do obrabiania nadawanego dźwięku „w locie” świetnie nadaje się darmowa wtyczka VST o nazwie Thimeo Stereo Tool (dawniej SA Stereo Tool) – autor udostępnił ją również w wersji DSP dla Winampa, można ją więc z powodzeniem wykorzystywać w SAM Broadcasterze. Ja, dla celów audycji nadawanych na żywo, uruchamiam wraz z SAM-em dwie kopie tej wtyczki (jedna usuwa szumy i poprawia brzmienie głosów mojego oraz rozmówców podłączonych przez Skype, Hangouts lub telefon).
Pozdrawiam.Swietne audycje, co prawda nie mam czasu sluchac na zywo radia ale czesto w podróży odsluchuje sciagniete audycje.powodzenia i zycze wszystkiego dobrego.