Grupy na Facebooku masowo zmieniają ustawienia prywatności na „Tajne”. Dlaczego? Krąży otóż plotka, jakoby jakiś złośliwy haker stworzył bota masowo zgłaszającego grupy na Facebooku, jako powód podając szerzenie „mowy nienawiści”. Podobno „spadło” już dosyć sporo grup, głównie amerykańskich, również takich mających setki tysięcy członków.
Inna plotka- tym razem znaleziona na Reddit’cie – głosi, że haker-żartowniś działa rzekomo w następujący sposób: dodaje swoje konto do wybranej przez siebie grupy, następnie wrzuca tam materiały pornograficzne, po czym zgłasza całą grupę jako naruszającą regulamin Facebooka – co ważne, raport „leci” prosto do moderatorów Facebooka, nie zaś do administratorów i moderatorów grupy. Reddit podaje również, że autor całego pomysłu już się wycofał ze swojej aktywności i teraz robią to za niego jacyś znajomi lub osoby, które specjalnie wynajął do „zrzucania” grup, głównie tych z memami i tzw. shitpostingiem. Według innych wpisów, w aktywność jest zamieszana pewna indonezyjska grupa o nazwie „Indonesian Reporting Commitee”, licząca ok. 1000 członków (grupa oczywiście również „tajna”, miała się „wziąć i utajnić” właśnie po przekroczeniu liczby 1000 członków).
No właśnie, tylko że to wszystko jest na zasadzie – rzekomo, podobno, mówią ludzie we wsi że… jedno źródło twierdzi, że hakerem jest jakiś muzułmanin-furfag z Indonezji, inne że mieszkaniec Indii… a jedynym właściwie źródłem tych rewelacji jest zescreenowany komentarz, w którym wszelkie dane na temat hakera-żartownisia są „ocenzurowane”.
Ale co tam, ustawienia grupy trzeba zmienić na „Tajną”. Tak na wszelki wypadek.
Tylko że administratorzy grup o czymś zapomnieli. Mianowicie o tym, że na większych grupach, mających tysiące członków, tego ustawienia NIE BĘDZIE SIĘ DAŁO COFNĄĆ. Co za tym idzie, grupy nie będą wyświetlane w facebookowej wyszukiwarce i potencjalni nowi członkowie się o nich nie dowiedzą, dopóki ktoś ze znajomych nie wyśle im zaproszenia do dołączenia do grupy.
Taki drobny szczegół… 🙂